Andrzej Arski Andrzej Arski
273
BLOG

Sikorski w Berlinie. Dajcie mam chociaż srebrne orły.

Andrzej Arski Andrzej Arski Polityka Obserwuj notkę 1

 W XXI wieku przyszedł czas triumfu Tysiącletniej Rzeszy. Kanclerz Merkel umiejętnie przedłuża kryzys podporządkowując sobie kolejne kraje. Sarkozy składa rozsądne propozycje rozwiązania kryzysu poprzez Bank Europejski, ale nie ma szans na ich wdrożenie, i sam powoli jest sprowadzany na kolana.

W chaosie, z którego powoli wynurza się Uniia Europejska Rzeszy Niemieckiej, Sikorski podjął dramatyczne działanie. Pojechał do Berlina z hołdem, prosząc "będziemy dobrymi wasalami, ale dajcie nam chociaż srebrne orły, jak Otto III". Czy skutecznie? Zobaczymy. Donald tak daleko nie przewiduje, ale jako piłkarz wie, że i tak wygrywają Niemcy.

Jeżeli Unia ma przetrwać, to tylko jako stany zjednoczone Europy pod czyjmś przewodnictwem. Wychodzi na to, że niemieckim. Może i dobrze. Będzie przynajmiej  Ordnung. Chyba lepiej niż włoski bałagan z pajacem gustującym w nastolatkach na czele.

Można się denerwować, naprężać PiS-owskie muskuły, ale czy mamy jakieś inne wyjście? Za komuny to nazywało się uwarunkowania geopolityczne, a teraz nazywa to się Unia, ale przynajmniej półki sklepowe są pełne.

 

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka