Andrzej Arski Andrzej Arski
3375
BLOG

Kto kłamie w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego

Andrzej Arski Andrzej Arski Polityka Obserwuj notkę 11

 Dziś w Sejmie odbyła się kolejna emocjonalna dyskusja, w której PO (premier D.Tusk) oskarżał prezydenta L. Kaczyńskiego o zgodę na pakiet klimatyczno-energetyczny, który jest bardzo szkodliwy dla Polski, a poseł A. Fotyga zarzucała kłamstwa premierowi D. Tuskowi. Może trochę faktów w tej sprawie.

Rzeczywiście na szczycie w marcu 2007 prezydent L. Kaczyński wyraził zgodę, ale nie na pakiet klimatyczny, lecz tylko na prowadzenie prac analityczno-symulacyjnym nad tym pakietem. W roku 2007 i 2008 wykonano szereg analiz i symulacji, w tym najistotniejsza była analiza wykonana przez prof. P. Caprosa z Uniwesytetu Narodowego w Atenach za pomocą programu symulacyjnego PRIMES. Wykonano też szereg analiz w Polsce opublikowanych przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. 

Wszyskie analizy wskazywały na wyjątkowe niekorzystne warunki pakietu dla Polski. Prof. Capros mówił o obniżeniu się dochodu narodowego na jednego mieszkańca (PKB) o minimum 1,5%, a prof. Mielczarski i Żmijewski pokazywali, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polska ponosi 2 krotnie większe koszty pakietu niż Niemcy i 10 krotnie większe koszty niż Francja.

Szczególy symulacji były znane dopiero w połowie 2008. Pakiet został podpisany przez premiera Tuska w grudniu 2008 roku i dodatkowo obejmował tzw derogacje, czyli część darmowych pozwoleń na emisje CO2 dla Polski (niestety Polska ich nie otrzyma) i  warstwie nieoficjalnej: "zrewanżowanie" się Francji, za poparcie derogacji, poprzez zakup przez Polskę czterech elektrowni atomowych. Mówiło się również poparciu Francji dla premiera Tuska przy staraniach się o stanowisko  po odchodzącym przewodniczącym Komisji Europejskiej p.Barosso.

Kiedy był podpisywany pakt klimatyczno-energetyczny, premierem RP od ponad roku był D. Tusk i obowiązywał Polskę w stosunkach z Unią Europejską, Traktat Akcesyjny, który wymagał (art 175, ust. 2) jednomyślności wszystkich krajów, w tego typu decyzjach.

Podpisanie traktatu klimatycznego (dobrowolne) przez Polskę w grudniu 2008 wywołało zdziwienie wielu analityków ze względu na wyjątkowo niekorzystny charakter pakietu dla Polski. Od tego czasu (2008) Traktaty Akcesyjne zostały  zastąpione Traktatem Lizbońskim, wymagającym już tylko tzw. kwalifikowanej większości. Obecny upór Polski dotyczący braku zgody na zmiany Pakietu ma charakter demonstracyjny, ponieważ Polska może zostać łatwo przegłosowana przez grupę krajów mających tzw. większość kwalifikowaną. Podpisując pakiet klimatyczno-energetyczny popełniono olbrzymi błąd polityczny, ponieważ polska gospodarka poniesie bardzo duże koszty obniżającego konkurencyjność jej gospodarki i poziom życia mieszkańców. Obecnie 62% średnio-unijnego.

Kto mówi prawdę w sprawie podpisania przez Polskę traktatu klimatyczno-energetycznego osądźcie sami.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka